MENU

Wystawy

Diana Fiedler UNIT

Diana Fiedler

UNIT

 

25.04.2015 - 7.06.2015

 

Diana Fiedler/cv
Diana Fiedler (ur. 1976 w Górze) w 2010 roku. Ukończyła Royal College of Art w Londynie (Master of Arts in Fine Art Photography). W 2002 roku - dyplom z Rysunku i Grafiki Warsztatowej w pracowniach prof. Jarosława Kozłowskiego i prof. Mirosława Pawłowskiego. W latach 2006-2008 współprowadziła (wraz z Mikołajem Polińskim) Galerię Aneks w Poznaniu. Obecnie jest adiunktem w IX Pracowni Rysunku na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. W 2008 i 2009 roku otrzymała Stypendium Royal College of Art, a w 2002 Stypendium Miasta Poznania. Prace artystyczne prezentowała na wystawach indywidualnych i zbiorowych, m.in. w Galerii Muzalewska w Poznaniu, Galerii AT w Poznaniu, Galerii Foksal w Warszawie, Galerii Aneks w Poznaniu, Galerii Naprzeciw w Poznaniu, Galerii Oko/Ucho w Poznaniu, oraz w Kunst Bauwerk/Tabakfabrik w Vierraden, Royal College of Art w Londynie, 2yk Galerie w Berlinie. Mieszka i pracuje w Puszczykowie i w Poznaniu.


Moje prace dotyczą mentalnych i fizycznych przestrzeni, tożsamości i architektury, które wzajemnie się asymilują. Dążę do tworzenia struktur granicznych, balansujących pomiędzy architekturą przestrzeni i pamięci. W pracach Interior, Unit, Czerń wiąże się to z konstruowaniem wnętrz z zewnętrznej ściany bloku mieszkalnego. Prosta, solidna ściana staje się dla mnie adaptującym materiałem, zmieniającym się w labirynt wnętrz, a sam beton - formą i zawartością, powierzchnią i tym co kryje się pod spodem.

Diana Fiedler

 


Gdy przez wstrząs lub inne szczególne okoliczności zostaniemy wytrąceni z dotychczas zajmowanej pozycji i uruchomimy zegar mierzący czas, to będzie to czas płynący według odmiennego porządku niż czas zatrzymanego właśnie ciągu następstw. Neurolodzy twierdzą, że zaburzenia rytmu, odczucie rozciągliwości i kurczliwości czasu mają związek
z desynchronizacją i zakłóceniami w komunikacji między centralnym zegarem, a zegarami peryferyjnymi ciała. (Russel Foster, Curent Biology, 2011). Jednak w pułapce własnych, granicznych odczuć, ta wiedza nie zmniejszy poczucia opresji i nie zastąpi działania, zegar tyka.
Starając się objąć interesującą nas część dorobku Diany Fiedler, odnalazłem ten inaczej mierzony czas w nieomal każdej jej realizacji. Jest to CZAS, który posiada cechę charakteryzującą materię – CIĘŻAR. Nie zależnie czy artystka sytuuje nasz wzrok pośrodku korytarzy, czy w klatce z precyzyjnie położonych po horyzont betonowych płyt, czy wreszcie w hotelowym pokoju, wystarczająco komfortowym, by przepaść, zapaść się w nim przygniecionym -  wszędzie pogrążamy się w jego głuchej, ciężkiej materii. CZAS, CIĘŻAR, PRZESTRZEŃ. Także PRZESTRZEŃ w pracach Fiedler najczęściej służy do zamykania naszego spojrzenia, ograniczenia opcji, budzenia w nas w sposób niezwykle sugestywny szczególnego, złożonego lęku. Jeszcze CZERŃ. Magnetycznie przyciągająca, wszędzie obecna. Nachodzi, wylewa się, cofa i powraca; czy jest to rozwiązaniem zarówno problemu braku opcji i nieskończoności nad którą próbujemy zapanować mierząc czas? Być może. Jednak warto zauważyć, że mimo zamrożenia ruchu, które przenika wszystkie prace Fiedler, czas w nich się nie rozciąga. Chwile są nie do zniesienia wcale nie z powodu bezruchu, ale nerwowości tkwiącej pod powierzchnią bezruchu. Zastygłe sceny przedstawiają punkt zero, moment eksplozji zawarty w nagłym jak uderzenie uświadomieniu sobie powagi sytuacji. 
(...) Fiedler w pełni zdaje sobie sprawę z komunikatywnej roli jaką pełni architektura. Rodzaj zintegrowania z miejscem (lub odwrotnie brak zintegrowania i odcięcie współczesnego człowieka od centralnej, porządkującej i przytrzymującej go niemalże z korzeniami osi miejsca) doprowadza wręcz do wystąpienia cech morfizmu, czy mechanizmu adaptacyjnego.  Gdzieś w „gadzich” prastarych ośrodkach mózgowych istnieje „pamięć” niemal absolutnego zespolenia się z otoczeniem, wyrównywanie homeostazy poprzez reakcję na otoczenie wewnętrzne i zewnętrze. Przydarzają się nam zarówno przypadki braku tej pamięci, jak i jej nagłe, nieświadome jej odzyskiwania. Rodzaj architektury, jaki pociąga Fiedler nie tylko zawiera znamiona nieożywionego środowiska odbieranego przez „zamierzchłe” receptory, ale także przywodzi na myśl cały ożywiony współhabitat – cytując artystkę: „struktury kryjące w betonowych jamach mnóstwo indywidualnych żyć. XX wieczna brutalistyczna architektura, która w swoich przejawach posłużyła jako materiał wyjściowy do stworzenia cyklu Heads/ Głowy, to wyraz kontynuacji długiej linii rozwojowej architektury o represyjnej funkcji. Budowle wyrastają z ziemi jak posągi z Wysp Wielkanocnych i podobnie jak one, aczkolwiek z innej przyczyny – jaką jest niechciane dziedzictwo, pozostają tworami, o których autorach mamy nie wiedzieć nic.
Najznakomitszy proksemik Edward T. Hall, badając zespół wzajemnych zależności zachodzących pomiędzy człowiekiem a otoczeniem, autor chyba najbardziej interesującej z naszego punktu widzenia – książki pt. Czwarty wymiar w architekturze: studium o wpływie budynku na zachowanie człowieka, pisze: człowiek współczesny został na zawsze odcięty od pełnego doświadczenia licznych światów sensorycznych swoich przodków. Światy te były w sposób nieuchronny zintegrowane i głęboko zakorzenione w zorganizowanych kontekstach, które pojąć w pełni mogli tylko współcześni ludzie. (Ukryty wymiar, Warszawa 2007, s. 117). Następnie Hall stwierdza, że najpoważniejszym zarzutem jaki można wytoczyć ludzkiej percepcji i licznym próbom interpretowania przeszłości jest to, iż projektują one na wizualny świat przeszłości strukturę współczesnego świata wizualnego (tamże s. 117) Należy zawsze o tym pamiętać, zwłaszcza jeśli przedmiotem naszej analizy są błędne i wypaczone, z proksemicznego punktu widzenia struktury. Diana Fiedler wykazuje się właśnie ową umiejętnością bezstronnej analizy, potrafi akceptować formę, dać się przytłoczyć jej ciężarowi i najchłodniejszej surowości. Czyż nie oswaja w ten sposób lęku, pokazując nam, że właśnie lęk jest tym, co towarzyszy nam od zawsze, co nas otacza, co wpływa na homeostazę i wyrównywanie poziomu lęk/pokonywanie lęku/ lęk/ brak lęku/ lęk ….niekończący się proces, przekazywany z pokolenia na pokolenie.  Edward Hall podobnie jak Fiedler przywołuje Kafkę, mówiąc, że jego (Kafki) opresyjne przestrzenie kinestetyczne wyzwalają w czytelniku skryte uczucia wywodzące się dawnych utrapień architektonicznych, że ciało jest czymś więcej niż skorupą, pasywnie zajmującą pewną liczbę decymetrów sześciennych. (op.cit., s. 141)
(...) Przy pierwszym kontakcie z pracami Interior, Unit i Czerń, zwłaszcza z pracami serii Czerń, mylnie odczytałem fascynację tą niepokojącą ciężką materią jako możliwy przejaw uprawnionej potrzeby poszukiwania resztek ulatniającej się na naszych oczach Wielkiej Tajemnicy, z wiarą lub bez wiary w jej rekonstrukcję. Jednak to mylny trop, jak sądzę. Ciasne przestrzenie zbudowane z jednakowych modułów, blok przy bloku są nam jednocześnie bliskie - to z nich budowano i nadal buduje się osiedla mieszkaniowe dla mniej zamożnych mieszkańców miast, ale też, nieskończenie obce, pozbawione ornamentu życia i wszelkich detali, odsłaniają istotę swojej funkcji i swojego trwania. Fiedler odsłaniając nagą konstrukcję uczy nas  uważności, widzenia na wskroś, rozumienia. Pyta, co się dzieje z nami, zamkniętymi wewnątrz struktury? Jak bardzo owe siły modelujące przecież nie tylko powierzchnię zjawisk, lecz także ich zawartość, wpływają na nasze rozumienie siebie. Ale także (znowu!) pojawia się lęk, zagubienie, odczucia klaustrofobiczne, świadomość zamknięcia w pułapce. Podmiot zostaje zamrożony, pozbawiony przeszłości i przyszłości, rozpływa się, wtapia w bezkres. Fiedler używając prostych, sprawdzonych środków, posługując się powtarzalnością, rytmicznością, symetrią, uzyskuje zamierzony skutek, mistrzowsko manipuluje naszymi odczuciami, oferuje widzowi nagi strach, którym się chętnie dzieli.
Przemek Pintal
 


plakat Diana Fiedler ,,UNIT"

Unit

Zdjęcia z wernisażu wystawy Diany Fiedler ,,UNIT"

Zdjęcia z wernisażu wystawy Diany Fiedler ,,UNIT"

Unit Install 4

Zdjęcia z wernisażu wystawy Diany Fiedler ,,UNIT"

Zdjęcia z wernisażu wystawy Diany Fiedler ,,UNIT"

Zdjęcia z wernisażu wystawy Diany Fiedler ,,UNIT"

Interior 1

Zdjęcia z wernisażu wystawy Diany Fiedler ,,UNIT"

Zdjęcia z wernisażu wystawy Diany Fiedler ,,UNIT"

Zdjęcia z wernisażu wystawy Diany Fiedler ,,UNIT"

wróć