Tworzenie/projektowanie plakatu jest dla mnie wyzwaniem, niezależnie od tego, czy efektem będzie swobodna, graficzna wizja w odpowiedzi na film Spielberga czy prosty afisz z okazji występu zespołu tanecznego w domu kultury. Ujęcie tematu za pomocą umownych znaków skupia złożone doświadczenie niczym soczewka. Pozornie przejrzysty układ i jasny przekaz nie pozbawia odbiorcy satysfakcji przy rozszyfrowywaniu kodu czy nadawaniu znaczeń.
Pomysł interpretowania wielowątkowej fabuły filmu poprzez syntetyczny w formie plakat pojawia się spontanicznie jako reakcja na to, co mnie porusza, wstrząsa, zaciekawia. Gdy odpowiadam obrazem na te spośród produkcji, do których mam szczególny sentyment, korzystam z własnych "kluczy", by rozwikłać lub podsumować przedstawioną na ekranie historię. Zdarza się, że użycie konkretnych znaków graficznych w oszczędnej kompozycji, jest na tyle trafne/celne, że uniwersalizuje pewne wrażenie i staje wspólnym dla wielu odbiorców, nie tracąc przy tym osobistego charakteru i stylu autorskiego projektu.
- Przemysław Szydłowski
Po wernisażu spotkanie autorskie.
Wystawa w ramach: FRAPY 2019
Wstęp wolny.